Jest taki jeden dzień w roku, w samym środku tygodnia, w którym każdy katolik idzie do świątyni, aby posypać głowę popiołem. To swego rodzaju bardzo symboliczny gest, który rozpoczyna okres Wielkiego Postu. Po co jednak, tak naprawdę sypie się popiół na głowę?
Co zmienia się podczas Wielkiego Postu?
Środa Popielcowa inaczej zwana Popielcem jest zwany także Środą Wstępną, stanowi pierwszy dzień Wielkiego Postu. To przede wszystkim czas refleksji, nawrócenia, pokuty, przebudzenia z naszego ospałego życia i… przygotowania do największego święta dla chrześcijan – Wielkiej Nocy.
W ubiegłym roku nasz Papież Franciszek w orędziu na Wielki Post napisał bardzo ważne słowa: „Post nas przebudza, powoduje, że stajemy się bardziej wrażliwi na Boga i na bliźniego, budzi na nowo wolę posłuszeństwa Bogu, który jako jedyny zaspokaja nasz głód.”. Przed te 40 dni staramy się jak najgłębiej szukać Boga, dostrzegać go we wszystkich sprawach i rzeczach, przypomnieć sobie, że on jest w naszej codzienności w tym wszystkim, co nas otacza. Warto zadać sobie pytanie, czy my go widzimy właśnie tak? Czy my widzimy go w naszym codziennym życiu?
W Środę Popielcową przychodzimy do kościołów, aby w symboliczny sposób posypać nasze głowy popiołem. To to oznacza dla naszej wiary? Czy to coś dla nas zmienia?
Co oznacza dla naszej wiary posypanie głowy popiołem?
Sam obrzęd wywodzi się z IV wieku i początkowo dotyczył tylko pokutujących grzeszników, którzy na okres 40 dni odbywali publiczną pokutę. Obecnie gest ten bardzo mocno ma pokazać nam, jak ulotne jest nasze życie. Jak przemijające są wszystkie nasze ziemskie skarby, które grodzimy a pozostaje nam jedynie miłość, którą dajemy i otrzymujemy od innych.
Skąd mamy popiół?
Tradycja mówi, że popiół mamy ze spalonych palm wielkanocnych, które były pobłogosławione w ubiegłoroczną Niedzielę Palmową. Gdy każdy człowiek podchodzi do kapłana, on posypując głowę popoiłem wypowiada słowa “Prochem jesteś i w proch się obrócisz”, “Nawracajcie i wierzcie w Ewangelię”. Mam to nam przypominać o przemijającym czasie i ciągłym dążeniu do Boga.
Dzień postanowień
Środa Popielcowa to dzień postanowień wielkopostnych. Pomysłów na wyrzeczenia czy umartwienia mamy zawsze wiele. Wydaje m się, że najważniejszym jest zbliżenie się do Boga. I bycie coraz w bliższej relacji z nim. Co Ty zaplanowałeś na Wielki Post? Jakie postanowienie chcesz podjąć na okres najbliższych 40 dni?