Czy wierzysz w katolickiego Świętego Mikołaja?

To już początek grudnia. Zanim jednak nadejdą Święta Bożego Narodzenia mamy czas na tzw. Mikołajki. Nazwa ta pochodzi od jej patrona – Świętego Mikołaja. Tego współczesnego Mikołaja znasz pewnie, jako starszego mężczyznę z długą brodą w czerwonej czapce. Niestety nie jest to wizerunek prawdziwego Świętego Mikołaja, biskupa z Miry. Sprawdźmy kim był ten prawdziwy i czy warto wierzyć w Mikołaja.

Święty z Miry

Pewnie niewielu z Was wie, że do XIX wieku dzień 6. grudnia w związku ze Świętem Świętego Mikołaja był dniem wolnym od pracy. W kościele katolickim w Polsce od 1969 roku zostało tylko liturgiczne wspomnienie tego świętego. W tradycji przyjęło się jednak wręczanie prezentów z tej okazji. Wielu zadaje sobie jednak pytanie, czy Święty Mikołaj w ogóle istniał?

Scena z Trzech córek. Święty Mikołaj wrzuca przez okno pieniądze na posag dla córek sąsiada.
Temperana desce Fra Angelico z 1437 roku.

Otóż tak, istniał! Urodził się w Greckim mieście Patras ok. 270 r. Od młodych lat był człowiekiem pobożnym. Wyróżniał się też troską o ubogich bliźnich. Kiedy zmarli jego rodzice, chętnie dzielił się swoim majątkiem z potrzebującymi. Znany jest przede wszystkim z tego, że pomógł trzem córkom ubogiego szlachcica, podrzucając im w ukryciu pieniądze na zamążpójście. Został wybrany na biskupa Miry. Serca wiernych zaskarbił sobie pasterską gorliwością i troskliwością o ich potrzeby materialne. W “Księdze czynów” nadzwyczajnych i cudownych na rzecz bliźnich zawarto sporą liczbę wydarzeń. Liczbę cudów św. Mikołaja można porównać nawet do św. Antoniego. W 325 roku Św. Mikołaj uczestniczył w pierwszym soborze powszechnym w Nicei. Po wielu latach życia odszedł po wieczną nagrodę do nieba w dniu 6 grudnia około 350 roku. Jego ciało zostało złożone w Mirze. Spoczywało tam do 1087 roku. Następnie jego relikwie zostały wykradzione przez kupców włoskich i przeniesione do Włoch. 29 września 1089 roku grobowiec Św. Mikołaja w bazylice wybudowanej ku jego czci poświęcił papież bł. Urban II.

Skomercjalizowany Święty

Święty Mikołaj istniał naprawdę, ale nie ten “dzisiejszy” podkreślają duchowni. “Teraz już mamy wersję skomercjalizowaną kogoś, kto przynosi prezenty. Czerwony pan to przecież reklama Coca-Coli, trzeba o tym pamiętać. Trzeba odróżniać grubawego Mikołaja wysłanego do Laponii od Mikołaja-biskupa” – mówi dla portalu Silesion.pl ks. Grzegorz Strzelczyk. Czy dzieci wierzą, że Święty Mikołaj istnieje? Istnieje, istnieje! Teraz też piszę listy, mam 9 lat. Dwa lata temu 5 grudnia w sobotę siedziałam i grałam, nagle tata patrzy, a tam prezencik sobie leży na łóżku, a wcześniej go nie było, poprosiłam prawie o ten sam i dostałam! Prawdziwa historia – pisze na forum Ania 9 lat.  Niektóre dzieci są już świadome, że prezenty dostają od rodziców, którzy starają się naśladować tego świętego. – Święty mikołaj kiedyś naprawdę żył i pomagał biednym ludziom. Pozostała tradycja, że na święta przychodzi święty Mikołaj, ale to wiadomo, że to rodzice podkładają prezenty pod choinkę – stwierdza Marta lat 14. To od kogo otrzymujemy prezenty nie jest jednak najważniejsze. Starajmy się, by ta tradycja była przekazywana z pokolenia na pokolenie. W ten sposób wszyscy możemy stać się Świętymi Mikołajami!

Wydaje się, że wiara w Św. Mikołaja jest potrzebna wszystkim, zarówno dzieciom jak i dorosłym – uważa Agnieszka Ślebioda, psycholog i psychoterapeuta z Kolektywu Terapeutycznego Dzieci i Młodzież z Gdyni. Rodzice wkładają wiele wysiłku, aby ich dzieci wierzyły w tego świętego. Wszyscy chcemy bowiem, aby nasze marzenia i pragnienia były spełniane. Św. Mikołaj symbolicznie rozpoczyna swoją misję 6 grudnia. Jednak nie kończy się ona pod choinką, lecz trwa w Kościele przez cały rok. Odnosi się do chrześcijańskiego zawołania Caritas.

W przeprowadzonym kilka lat temu badaniu przez TNS OBOP ponad połowa Polaków wierzy w Św. Mikołaja. W grupie, która odpowiedziała twierdząco większość stanowiły kobiety i osoby przyznające się do wyznania katolickiego. 47 % uznało jednak, że święty nie istnienie. Czyżby nie obchodzili oni tzw. Mikołajek i nie przyjmowali prezentów od innych? Pewnie tak nie jest. Dlatego zastanawiający jest fakt takiego ich stosunku do osoby Świętego Mikołaja.

Święty Mikołaj został patronem Polskich ulic, świątyń i szkół. Dla wielu jest więc ciągle postacią żywą. Nie ważne czy w miejscu gdzie przebywacie uważa się, że prezenty przynosi Aniołek, Gwiazdka, czy Gwiazdor. Zawsze możecie kierować swoje prośby do Świętego Mikołaja. Ten prawdziwy – biskup z Miry na pewno nie będzie wobec Was obojętny.

 A Ty co myślisz o Św. Mikołaju? Jak przedstawiali Ci go najbliżsi? Podziel się z nami swoimi wspomnieniami. Najciekawsze wpisy nagrodzimy naszymi upominkami ;)