Wakacje bardzo szybkimi krokami zbliżają się do końca. Zakończymy czas wakacyjnych wyjazdów i odpoczynku. Rodzice przygotowują swoje dzieci do szkoły, młodzież kompletuje podręczniki, aby móc wyruszyć na kolejną szkolną przygodę. Tak naprawdę nawet studenci zaczynają dość intensywnie myśleć o zbliżającym się roku akademickim… Skoro coś się kończy dobrze jest zrobić podsumowanie tego czasu! Ja chcę podsumować nasze wakacyjne wyzwanie. Zatem… podsumowanie wakacyjnego wyzwania – czas start!
Jakie wakacyjne wyzwanie podjąłeś?
Początkiem lipca rozpoczęliśmy nasze wakacyjne wyzwanie. Tak jak już pewnie wiesz, pomysł zrodził się dlatego, ponieważ chciałam, aby ten czas wakacji nie był czasem odpoczynku od Pana Boga. Żeby w tym roku było na odwrót… Żeby wakacje były momentem zbliżenia się do Najwyższego. Przez te dwa miesiące często dostawałam od Was wiadomości, w których dzieliście się spędzaniem tego czasu. Część podjęła wyzwanie ignacjańskich rekolekcji, pielgrzymki do Częstochowy, udziały w wielu rekolekcjach. Ci, którzy z różnych przyczyn musieli zostać w domu, pracować, wypełniać domowe obowiązki i nie mogli nigdzie wyjechać radzili sobie nieco inaczej. Słuchając Słowa Bożego, nagranych rekolekcji i czytając religijne książki. Sposobów na spotkanie z Panem Bogiem jest bardzo dużo. I każdy znalazł na pewno coś dla siebie.
Wakacyjne wyzwanie z Pismem Świętym
Osoby, które mogły uczestniczyć w różnych rekolekcjach i religijnych spotkaniach miały z pewnością łatwiejsze zadanie. Miały taki czas na zastrzyk duchowej energii, oderwania się od codzienności… Wiem jednak, że w tym roku było wiele takich osób, które jeszcze nie były na wakacyjnym urlopie. Może też dlatego wpadł mi do głowy pomysł z wakacyjnym wyzwaniem z Pismem Świętym. To wakacyjne wyzwanie podjęłam razem z Tobą. Ja przeczytałam w ciągu tego czasu kilka ksiąg Słowa Bożego, poznając różne historie działania Pana Boga w codziennym życiu. Tak naprawdę jestem urzeczona tymi opowieściami, które mówią o Bożym działaniu. Po raz kolejny chyba najbardziej spodobała mi się historia z Księgi Judyty. Jestem nieustannie pod wrażeniem historii tej dzielnej niewiasty. A czy Ty jesteś pod wrażeniem jakiejś biblijnej opowieści?
Obalenie mitu
Jednocześnie chciałabym obalić jedną tezę, o której pisałam w lipcu. Wiele razy spotkałam się z takim stwierdzeniem, że wakacje są czasem odpoczynku od Pana Boga. Dostając wasze wiadomości, mam wrażenie, że jest wręcz odwrotnie. Czas ten jest wyjątkowym spotkaniem z Bogiem. Odnowieniem sił nie tylko fizycznych, ale i duchowych. Mniejszy pośpiech, czas na odpoczynek wpływa pozytywnie na spotkanie i kontakt z Bogiem. Być może to jest moje subiektywne odczucie, a Ty jak uważasz?
Wakacyjne wyzwanie w Religijnie.pl
Wakacyjne wyzwanie w czytaniu Słowa Bożego wcale nie dobiega tak definitywnie do końca. Ciągłe czytanie Słowa Bożego, poszczególnych fragmentów Pisma Świętego, czy po prostu czytań z dnia jest z pewnością bardzo dobre. Dlatego zachęcam nie do zakończenia, ale do kontynuowania czytania Słowa Bożego każdego dnia. Ono będzie dawało nam umocnienie, napełnienie Boża Obecnością do wszystkich codziennych zmagań. I do codziennego spotkania z Bogiem na modlitwie, na Eucharystii, w obecności drugiego człowieka.
Wakacje zakończone, czy to już koniec wyzwana?
Możemy śmiało powiedzieć, że skoro wakacyjne zakończyły się, to… tak wraz z nimi wakacyjne wyzwanie? Nic bardziej mylnego! Te dwa miesiące były tylko początkiem i przedsmakiem przygody, która rozpoczyna się dla nas. Przygody spotkania z Panem Bogiem! I jeszcze głębszego odkrywania jego obecności. Jak to robić teraz? Może dobry pomysłem byłoby to, żeby znaleźć dla siebie wspólnotę, miejsce spotkania z ludźmi, którzy tak jak i chce zgłębiać relację z bogiem. Poszukaj takiego miejsca, w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, w którym będziesz mógł się modlić, czytać Słowo Boże, rozmawiać o Panu Bogu, spotykać się z ludźmi, którzy będą przybliżać Cię do Boga. Sposobów jest bardzo dużo, wystarczy tylko mieć chęci i otwarte serce. Jakie Ty wyzwanie teraz podejmiesz, żeby spotkać się z Bogiem?