Objawienia maryjne w Gietrzwałdzie, jako droga do niepodległego państwa

Historia objawień w Gietrzwałdzie sięga 1877 roku. Wtedy to Matka Boża ukazała się dwóm młodym dziewczynkom. Następne objawienia miały miejsce w kilku kolejnych miesiącach. Do dzisiaj są to jedyne zatwierdzone przez Kościół w Polsce. W czasie zaborów odegrały znaczącą rolę w nawróceniu Polaków i podtrzymaniu ducha walki o niepodległość.

Objawienia w Gietrzwałdzie

Początki kultu Maryi w Gietrzwałdzie datuje się na koniec XIV wieku. Najpierw był związany z pietą, a później z obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, który został umieszczony w miejscowym kościele. W czasie zaborów terenu Warmii ludzie zaczęli odczuwać coraz silniejszą germanizację. Zaborca dążył nie tylko do likwidacji języka polskiego, ale również do podporządkowania sobie polskiego Kościoła.

Pierwsze objawienie w Gietrzwałdzie miało miejsce 7 czerwca 1877 roku. Wracając z kościoła 13-letnia Justyna Szafryńska odmawiała modlitwę “Anioł Pański”. W tym czasie na rosnącym obok drzewie ujrzała niezwykły blask. Było to postać ubrana na biało, siedząca na klonie. Po chwili pojawili się także aniołowie ze złotymi skrzydłami. Dziewczynka zaczęła modlić się kolejną modlitwą  – “Zdrowaś Maryjo”. Wtedy Piękna Pani powstała z tronu i wraz z aniołami uniosła się do nieba. Justyna powiedziała o swoim niecodziennym widzeniu proboszczowi. Ten nakazał jej kolejnego dnia pojawić się w tym samym miejscu. Tym razem Maryja pojawiła się z Dzieciątkiem Jezus.

Kolejne objawienie miało miejsce 30 czerwca. Wtedy Matka Boża objawiła się sama. Natomiast Justynie towarzyszyła jej koleżanka, 12-letnia Barbara Samulowska. Maryja powiedziała do nich: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec”.  W lipcu dziewczynki miały objawienia codziennie w czasie wieczornego odmawiania różańca. Między wieloma pytaniami o zdrowie i zbawienie różnych osób, dzieci zapytały także: Czy Kościół w Królestwie Polskim będzie oswobodzony?” oraz czy osierocone – na skutek Kulturkamfu – parafie na południowej Warmii wkrótce otrzymają kapłanów? W odpowiedzi usłyszały: „Tak, jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów!.

rosary-1211064_1920

Pielgrzymi nie tylko z Polski

Informacje o objawieniach docierały do coraz większej liczby osób. Spowodowało to przypływ pielgrzymów do Gietrzwałdu. W czasie świąt Narodzenia Matki Bożej zgromadziło się ich około 50 tysięcy. 6 września w miejscu objawień stanęła przywieziona z Monachium kapliczka z figurą Maryi. Dwa dni później ze źródełka pobłogosławionego przez Matkę Bożą wypłynęła woda, która stała się cudownym źródłem powodującym uzdrowienia czy ulgę w cierpieniu. Objawienia zakończyły się 16 września. Na ich miejsce ciągle przybywali pielgrzymi, nie tylko z Polski, ale również z wielu innych krajów.

Sytuacja nie zmieniła się w kolejnych latach. W dniach: 29 czerwca, 15 sierpnia i 8 września do Gietrzwałdu przybywali polscy pielgrzymi ze wszystkich zaborów, a także pątnicy z Niemiec czy Litwy. Ich napływ skłaniał kolejnych proboszczów do rozbudowy sanktuarium.

trachtler-pilgrimage-243492_1920

Kult objawień

W czasie trwania objawień biskup warmiński, Filip Krementz, powołał specjalną komisję teologów, dla celów zbadania tych wydarzeń. Potwierdziła ona w swym sprawozdaniu autentyczność objawień. Biskup nakazał też przebadanie wizjonerek przez lekarzy. Oni również potwierdzili, że dziewczynki mówią o faktycznych wydarzeniach.

W 1967 roku kardynał Stefan Wyszyński dokonał aktu koronacji obrazu Matki Bożej. Uroczyste zatwierdzenie kultu objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie miało miejsce 100 lat później w czasie okolicznościowych uroczystości. Przewodniczył im kard. Karol Wojtyła, ówczesny metropolita krakowski. Natomiast bp. Józef Drzazga, biskup warmiński, wydał dekret o wiarygodności objawień, uznając je za nie będące w sprzeczności z wiarą i moralnością chrześcijańską.

2560px-Za_wolność_naszą_i_waszą_1831

Odrodzenie polskości jako skutek objawień

Objawienia znacząco wpłynęły na ludność Warmii jak i całej Polski. Traktowano je jako istotny znak dla polskiej społeczności. Miały wpływ na odrodzenie życia religijnego, podniesienie świadomości religijnej i kształtowanie postaw moralnych mieszkańców. Do codzienności przeszło codzienne wspólne odmawianie różańca świętego w domach. Nowy zwyczaj wdrożył się nie tylko na Warmii, ale również w innych diecezjach. Odnotowano zwiększoną liczbę powołań, a także większą liczbę wiernych w kościołach.

W samym Gietrzwałdzie różaniec odmawiano w kościele trzy razy dziennie. Powstało tam też bractwo trzeźwościowe, oraz zakon służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej. Rok po objawieniach powstała polska księgarnia. Ruch pątniczy podbudował także lokalną gospodarkę. Po I wojnie światowej Gietrzwałd znalazł się w granicach Prus Wschodnich to nadal działały w nim polskie instytucje takie jak szkoła czy biblioteka. Dzięki wieloletnim działaniom w obronie tego świętego miejsca cześć Maryi w Gietrzwałdzie jest oddawana aż do obecnych czasów.

Gietrzwald_03

Gietrzwałd dzisiaj

30 czerwca 2018 roku w Gietrzwałdzie zorganizowano Dzień Pokutny. Jego inspiracją była setna rocznica odzyskania niepodległości. My chcąc włączyć się w obchody stulecia niepodległości czynimy to drogą pokuty i nawrócenia. Cieszę się, że tak licznie odpowiedzieliście na ten apel i przybyliście tu. – mówił arcybiskup Józef Górzyński, metropolita warmiński. Przypomniał on, że Gietrzwałd to miejsce cudów i musimy mieć odwagę o nie prosić. Chciałbym was zachęcić abyście mieli odwagę prosić Matkę Najświętszą, aby była orędowniczką spraw waszych, tych które przywieźliście jako wasze intencje w sercu noszone – powiedział abp Górzyński.

A Wy byliście już w Gietrzwałdzie? Może doświadczyliście jakiegoś cudu? Koniecznie opowiedzcie o tym w komentarzu!

 

 


Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *