Uczestnictwo w Eucharystii powinno być dla chrześcijanina najważniejszym punktem niedzieli. Niestety często zdarza się, że w tym dniu został nam wyznaczony dyżur w pracy. Niektórzy uważają, że taka obowiązkowa służba zwalnia z pójścia do kościoła.
Praca konieczna
Jedno z przykazań kościelnych mówi o obowiązku powstrzymania się w niedzielę i święta od prac niekoniecznych. To dzień, w którym powinieneś zadbać, aby każdy z członków rodziny miał możliwość odpoczynku od codziennych obowiązków. Niestety nie dla wszystkich odpoczynek w każdą niedzielę jest możliwy. Wynika z pracy w różnych służbach np. w straży pożarnej, w szpitalach, w firmach transportowych. Taka praca jest konieczna i absolutnie nie jest grzechem. Czy pozwala jednak wymigać się od udziału w niedzielnej Mszy Świętej?
Grzech ciężki
Obowiązki związane z pracą w niedzielę nie zwalniają nikogo z uczestnictwa w Eucharystii! Nie ma co do tego żadnych wyjątków. Nawet jeśli Twój dyżur rozpoczyna się przed pierwszą a kończy po ostatniej Mszy Świętej w Twojej miejscowości. Wtedy zostaje jeszcze odszukanie kościoła, w którym w sobotni wieczór odprawiana jest uroczysta ofiara Chleba i Wina z zachowaniem formularza dnia następnego. Niech to będzie jednak dla Ciebie krok ostateczny. Wcześniej spróbuj ustalić godziny pracy tak, aby znaleźć czas dla Boga. A nawet jeśli trzeba zmień pracę.
Nauka to też praca
W ostatnim czasie często słyszę stwierdzenia rodziców, że dziecko nie miało czasu pójść do kościoła, bo “musiało się uczyć”. Takie działania nie są niczym innym jak chciwością i pożądaniem, by wiedzieć więcej. Naucz swoje dziecko, aby wygospodarowało czas na naukę i odrabianie zadań w sobotę. Niech ono również obchodzi niedzielę jako dzień szczególny. Niech ma czas na nawiązanie relacji z Bogiem i najbliższymi.
Tobie również zdarza się pracować w niedzielę? Jak radzisz sobie z uczestnictwem w Mszy Świętej w takiej sytuacji? Podziel się tym w komentarzu.